Czcigodny Księże Proboszczu
Kiedy przed laty trzydziestu Pan cię powołał do żmudnej pracy na swej świętej roli ,
wcale przed tobą nie ukrywał ,że przy tej pracy, niejedno zaboli.
Że trzeba będzie bez przerwy się trudzić,wyrywać chwasty , wsiewać złote ziarno i niestrudzenie
zwracać się do ludzi, i niestrudzenie orać ziemię czarną.
Nieraz niewdzięczność zaboli nad miarę i niechęć z trudem pokonywać trzeba, i nieraz upaść
pod krzyża ciężarem, by znów powstać na nowo dla nieba.
Lecz się nie bałeś, zaufałeś Panu, pewną nadzieją serce twoje biło, że nie zawiedzie i da łaskę
stanu, Ten który będzie twą mocą i siłą.
O niech twój przykład jak gwiazda nam świeci każde twe słowo niech w duszach zostanie,
by nam być wsparciem wśród życia zamieci,tego ci życzą wdzięczni parafianie i dzieci.
Śmiało więc idź między ludzi, idź ufnie Jezusa śladami, my modlić będziemy się zawsze za ciebie,
by Bóg obdarzył cię swoimi łaskami.
Cóż nam pozostało dobry nasz kapłanie.Życzyć ci długich lat życia i zdrowia dobrego,
Abyś był dobrym przewodnikiem ludu.I wolę Bożą wypełniał aż do spełnienia cudu.
Błogosławieństwa Bożego, opieki Maryi, na dalsze Ojcze twoje pracowite lata,
I byś mógł dalej być zawsze z nami,gdyż my cię serdecznie kochamy.
SZCZĘŚĆ BOŻE.
– W imieniu parafian z Pańkowa – Beta Margolt-